Super, że dodałaś skan. Bardzo rzadko czytam takie gazety. Za dużo w nich plotek i niestworzonych historii bliskich "znajomych". Rozbawiło mnie sformułowanie "oficjalne błogosławieństwo"! Rozbawił mnie ten artykuł prawie do łez. Widać, że dziennikarze swoje życie mają nudne, więc zajmują się cudzym.
dzięki wielkie za wstawienie tego artykulu! nigdzie nie moglam go znalezc. co do tresci.. żenada, poziom podstawówki, pewnie nawet nie ma tu ziarnka prawdy.. niepotrzebne plotki;-/
Haha.. to co oni czasami piszą jest jak jeden WIELKI kabaret no, ale to ich praca. No, a co do serialu "Na krawędzi" nigdy nie oglądałam, ale chyba zacznę....
Super, że dodałaś skan. Bardzo rzadko czytam takie gazety. Za dużo w nich plotek i niestworzonych historii bliskich "znajomych". Rozbawiło mnie sformułowanie "oficjalne błogosławieństwo"! Rozbawił mnie ten artykuł prawie do łez. Widać, że dziennikarze swoje życie mają nudne, więc zajmują się cudzym.
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że jest zazdrosny o marka
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie za wstawienie tego artykulu! nigdzie nie moglam go znalezc.
OdpowiedzUsuńco do tresci.. żenada, poziom podstawówki, pewnie nawet nie ma tu ziarnka prawdy.. niepotrzebne plotki;-/
Haha.. to co oni czasami piszą jest jak jeden WIELKI kabaret no, ale to ich praca. No, a co do serialu "Na krawędzi" nigdy nie oglądałam, ale chyba zacznę....
OdpowiedzUsuń